Wczoraj był walny zjazd Dubside Crew, w czasie którego się nieco zorganizowalimy, bo co tu dużo kryć specjalnie ogarnięci w życiu to my nie jestesmy. Wyznaczylismy cele, podzielilismy zadania i odpowiedzialnosci. Grabadub zjechal w koncu do Posen i ekipa sie wykrystalizowala. Mizu, Aniou, Collie Weed, Grabadub i Lutek. Brzmi jak czterej pancerni i pies ;)
Dzisiaj za to udzieliłem wywiadu rzeka do październikowego DJ Maga, a tak na poważnie posiedzielismy sobie z Chill Leaderem przy piwku w Emmie i fajnie sobie o dubstepie pogadalismy.
W piątek maszapowe bausy w mięsnej więc picować trampeczki i spodnie w rureczki zakładać mięsna młodzież, w razie co chętnie poznam fajną i mądrą dziewczynę. :*
2 wrz 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
no ładnie :)
gejki ;P
Prześlij komentarz